Łączna liczba wyświetleń

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kolejne etapy szlifowania umiejętności.... Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kolejne etapy szlifowania umiejętności.... Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Kolejne etapy szlifowania umiejętności...

Witam!

   Jeszcze, kiedy tak na chwilę się oderwaliśmy od płaskorzeźb to wyznaczając kierunek naszych dalszych wspólnych poczynań to po wykonaniu kilku prostych brył za każdym razem będziemy zwiększać sobie poziom trudności bo nie rozwijając się cofamy, a raz zaczynają tą drogę głupio jest ją przerwać.
   Pierwszym ważnym sprawdzianem będzie wykonanie popiersia jakiejś osoby  najlepiej jak macie żywego modela niestety ja do wykonywania rzeźb niżej pokazanych na zdjęciach nie miałem żadnych modeli jedynie w miarę dokładne wymiary ciała jednak to zdecydowanie za mało, żywy model pozwala zaoszczędzić dużo czasu, ponieważ nie marnujecie go na poprawki oraz unikać przekłamań proporcji ciała, których jak widać się nie ustrzegłem ale po to trzeba nie ustanie coś robić by doskonalić warsztat a na błędach najlepiej się uczymy.
   Drugim etapem będzie wykonanie rzeźby przedstawiającej pełną postać oraz jej odlanie z gipsu, a odlewanie rzeźb nastręcza wiele problemów i przysporzy wam wiele nie przespanych nocy ale udany odlew daje satysfakcję porównywalną sami wiecie z czym. Wspomnę jedynie, że do wykonania popiersia kobiecego w skali 1:1 skrzynia odlewnicza zawierała prawie 1 m3 ziemi co naprawdę sprawia sporo problemów przy jej obracaniu do odlania.
   Po trzecim etapie czyli już wyżej wspomnianym  popiersiu w skali 1:1 naprawdę sporo się już nauczycie ale musicie się uzbroić w cierpliwość, gdyż jeszcze do tego daleka droga a zamieszczam te zdjęcia z nadzieją, że dodadzą wam zapał i łatwo się nie zniechęcicie. Pozdrawiam Grzegorz

Męskie popiersie z szarej gliny



Gipsowy odlew rzeźby przedstawiającej Anioła po jej wykończeniu i pomalowaniu.



Popiersie kobiety w skali 1:1
Jedyne z czego jestem naprawdę zadowolony z tych prezentowanych trzech zdjęć rzeźb powyżej to dłoń wpuszczona we włosy, można i do tego się przyczepić ale nie jest źle.